Obiecujący start Polaków w pierwszym dniu Igrzysk Sportów Motorowych

paź 28, 2022 | Aktualności

Marcin Świderek awansował do ćwierćfinału konkurencji Esport z drugiego miejsca w grupie, podczas pierwszego dnia zmagań na igrzyskach sportów motorowych w Marsylii. Sara Kałuzińska i Daniel Dymurski są bliscy wejścia do 1/8 finału auto slalomu, ale na ostateczny rezultat muszą poczekać do piątkowego przedpołudnia. Te wyniki oraz bardzo sympatyczna atmosfera w reprezentacji to dobry prognostyk na walkę o medale w kolejnych dniach.

Po środowej ceremonii otwarcia FIA Motorsport Games, czwartek dla większości reprezentantów Polski był dniem odbiorów administracyjnych i briefingów. Intensywnie pracowali mechanicy, przygotowując pojazdy do walki na pełnych obrotach. Do pierwszych treningów oraz kwalifikacji przystąpili natomiast kierowcy startujący m.in. w Auto Slalomie i Esporcie, czyli konkurencjach, w których rywalizują również biało-czerwoni.

Występy polskiej reprezentacji w Marsylii rozpoczęła Sara Kałuzińska, która jako szósta zawodniczka wyjechała na trasę Auto Slalomu, wykonując jeden przejazd treningowy i dwa punktowane. Polka pokonała tor bezbłędnie. Krótko po niej z tym samym ustawieniem zmierzył się Daniel Dymurski, pokonując ustawienie szybciej, ale zahaczając po drodze dwa pachołki. Po pierwszej sesji polski duet plasował się na 14. miejscu – gwarantującym miejsce w 1/8 finału.

Żeby jednak utrzymać pozycję należało powtórzyć dobre przejazdy na drugiej nitce toru, będącej lustrzanym odbiciem pierwszej. Sara Kałuzińska pojechała zdecydowanie płynniej, ale tym razem nie uniknęła potrącenia pachołka. Daniel Dymurski również się poprawił, notując czysty przejazd z drugim czasem w grupie.

– Na pierwszym torze jechałem trochę nerwowo. Płynnie, ale niestety niepoprawnie, bo dwukrotnie potrąciłem ten sam pachołek. Byłem trochę zły, ale patrząc na klasyfikację po pierwszej sesji, wiedziałem, że w drugiej musimy przede wszystkim pojechać czysto. Udało się to zrealizować i jeśli awansujemy, to już wiem, że później trzeba będzie bardziej ryzykować. Czołówka jedzie agresywnie, więc nie będzie można odpuszczać, jeśli chcemy przejść dalej, a taki jest plan – powiedział na zakończenie sesji Daniel Dymurski.

– Pierwszy wyjazd mnie trochę zaskoczył, ale po przejeździe testowym poprawiłam się, a w drugim przejeździe wprowadziłam kolejne zmiany do swojej jazdy i chyba było to już widać. Pierwszy tor jest szybszy niż drugi, który wydaje się bardziej techniczny i trudniejszy ze względu na umiejscowienie kierownicy i gorszą widoczność pachołków – zauważyła Sara Kałuzińska.

Krótko po przejeździe Polaków kwalifikacje musiały zostać przerwane ze względu na zapadający zmrok i do ostatecznych rozstrzygnięć dojdzie w piątkowe przedpołudnie. Polski duet jest jednak w dobrej sytuacji i ma spore szanse na znalezienie się w finałowej „szesnastce”.

Równocześnie z Auto Slalomem toczyły się treningi oraz pierwsza walka na wirtualnym odpowiedniku toru Paul Ricard. Marcin Świderek podczas testów „wykręcił” trzeci czas w swojej grupie, a w kwalifikacjach ustąpił tylko Brytyjczykowi Jamesowi Baldwinowi. W zestawieniu wszystkich trzech grup i 57 startujących zawodników, Polak uplasował się na wysokim 9. miejscu i dzięki temu w piątek wystartuje w swoim ćwierćfinale z trzeciej pozycji.

– Większość 45-minutowego treningu musieliśmy poświęcić na ustawienie symulatora, więc nie było wiele czasu na właściwe przygotowanie i więcej okrążeń. Myślę, że mój wynik w kwalifikacjach jest w porządku, a start z trzeciej pozycji bardzo mi odpowiada. Mogło być trochę lepiej, ale ważniejsze by jutro lepiej pojechać ćwierćfinał, a potem być w sobotę w półfinale i finale – powiedział Marcin Świderek, który przyznał również, że doświadczenie ze startu w FIA Motorsport Games przed trzema laty daje mu przewagę na zawodnikami, którzy debiutują w tej imprezie. – Wiem na co zwracać uwagę i na pewno jest mi łatwiej. Choćby kiedy wsiadam do zupełnie innego sprzętu i muszę sobie poradzić z nieznanym setupem – zauważył.

W piątek rywalizacja rozgorzeje na dobre. Marcin Świderek powalczy o miejsce w półfinale, ale czekają nas również kwalifikacje w: driftingu (Jakub Przygoński), GT (Karol Basz i Marcin Jedliński), Karting Slalomie (Emilia Rotko i Karol Król), Karting Sprint Junior (Borys Łyżeń), Karting Sprint Senior (Adrian Łabuda) oraz Cross Car Senior (Maciej Laskowski).